Watch Feel - No pokaz na co Cie stac - Marian on Dailymotion. Garfield & Cie dessin animé en français - Garfield & Cie Saison 1 Épisode 31 Commandant co
“@wszewko Ale tu nie musialo sie tak stac. Gosciu swiadomie zaatakowal uzbrojonego czlowieka i zrobil to kilka razy nawet zlapal za bron. W USA nazywa sie to police suicide”
Powiedz co ze mną Lyrics: x2 / Powiedz co ze mną i co we mnie pękło / Czy coś siedzi wewnątrz mnie? Genius is the world’s biggest collection of song lyrics and musical knowledge. About
http://www.diezijn4kids.nl/tinylove-muscial-stack-en-ball-game.htmlDe Musical Stack & Play is een spannende 2-in-1 elektronische bal en stapelolifant. De oli
Translations in context of "powiedz mi, co tak" in Polish-English from Reverso Context: Więc powiedz mi, co tak naprawdę wiesz, gdyż na promie Bosporus podsłuchałem część twojej rozmowy z pułkownikiem.
Tłumaczenie staff : personel, pracownicy , obsadzać, personel, obsadzać, pięciolinia. Przeczytaj więcej w słowniku angielsko-polskim Cambridge.
Tłumaczenia w kontekście hasła "Powiedz co byś" z polskiego na angielski od Reverso Context: Powiedz co byś chciała ja zrobie wszystko żeby spełnić to marzenie.
Znowu mam nowy stack, nawet nie wyszedłem z łóżka "Mati jak to robisz?" , tępa dziwko Mati mózg ma Odbijam ją do brata tak jak pierdolone lustra Jaki przelew o czym mówisz dla mnie liczy się gotówka Coś slyszałem, dobrze wiem co najbardziej jest warte Coś słyszałem, podobno nie warto z tobą gadać
Tak. Powiedz coś po rusku. Tylko żartowałam, a poza tym to nie zrozumiesz. Masz w ogóle doktorat z ekonomii? A ja powiem żart po platformersku: Mam poglądy i nie kłamię.
Feel - Pokaz na co cie stac (karaoke - RemiKaraoke.com) An interactive version of the song is available here: https://www.remikaraoke.com/sing/feel Show more. An interactive version of the
ppKmayJ. Opublikowano: 2015-07-09 22:51:47+02:00 · aktualizacja: 2015-07-09 22:56:09+02:00 Dział: Świat Świat opublikowano: 2015-07-09 22:51:47+02:00 aktualizacja: 2015-07-09 22:56:09+02:00 Bodajże od czasu, gdy ustalenia z Bretton Woods przestały obowiązywać (1977 r.), uwolniony został wolny rynek, a wraz z nim dolar. Wolny rynek zaczął sztucznie pompować amerykańską walutę i amerykańska muskulaturę. Świat coraz bardziej miał się karmić dolarem, bać się go, podporządkowywać mu bez szemrania i pracować na jego właściciela. Kołem zamachowym tego wszystkiego miała być amerykańska (zachodnia) demokracja – jak się wydawało perpetuum mobile. Rzecz polegała jednak na tym, że dla obywateli cywilizacji łacińskiej była to rzecz normalna, dla obcych – raj lub ziemia obiecana. I demokracja z dolarem tak sobie szły i szły i coraz bardziej oddalały się do parytetu złota: w pieniądzu i… kulturze. Przy okazji warto przypomnieć, że parytet złota przekładał się na stabilizację gospodarek i samych ludzi. Euro, które pojawiło się w 2002 r. jako siostrzana waluta, zaczęła iść tą samą drogą co amerykański dolar. Strefa euro i strefa dolarowa zaczęły napędzać postęp techniczny i nowe technologie. Szły do przodu, jak pochodzie pierwszomajowym i wydawało się, że nie mają przed sobą granic. Wydawało się, że siła pieniądza bez pokrycia jest bardziej ekspansywna (rynkowa), niż siła pieniądza opartego na parytecie złota. Nastąpił niezwykły rozwój cywilizacji zachodniej, który sugerował, że taki parytet nie jest potrzebny. Wielu w to uwierzyło, ale nie Amerykanie. Ci szybko zauważyli, że dysproporcje pomiędzy sztucznym pieniądzem a prawdą życiową może zneutralizować jedynie siła fizyczna. A więc sztuczny twór miał być odtąd utrzymywany przy pomocy wojska, policji i technologii, która daje przewagę nad innymi. I w ten sposób najnowsze wynalazki zaczęły służyć nie ludziom, zdrowiu, ich życiu, lecz armii, potwierdzaniu hegemonii i zabijaniu. Ale to jeszcze nie wszystko. Taki sposób rozumowania musiał napotykać na przeszkody. Pierwszą zawalidrogą na drodze nowej ekspansji okazały się kultury poszczególnych narodów – bo generowały siłę i mobilizowały ludzi wokół własnych wartości i intelektualnej refleksji. Były więc kulturową walutą opartą na parytecie złota, która, jak myślano, była przeżytkiem. Europa II wojnę przegrała. Wygrała ją Ameryka i amerykańskie banki. I już wówczas okazało się jasne, że amerykański statek nie może płynąć samotnie. Musiał mieć swoją forpocztę, najlepiej w postaci bliźniaka, który na własnym ciele będzie testował ewentualne zagrożenie ze strony Azji (Eurazji). Ich oczy skierowały się ku Europie, ale plan wymagał jakiegoś miejscowego lidera. Postawiono na Niemcy. Amerykanie znali choroby kulturowe Niemców i uznali je za lokomotywę do rozbicia i osłabienia Europy. Plan Marshalla Niemcy podniósł z kolan, ustawił na demokratycznej drodze i dalej poszło samo. Europa miała jeść z ręki Amerykanów. Z tego punktu widzenia dwa wydarzenia okazały się znakomitym amerykańskim posunięciem. Pierwszym, jak już pisaliśmy, był Plan Marshalla, ale drugim – zjednoczenie Niemiec i wspólna waluta euro. W obydwu przypadkach na tych operacjach najbardziej skorzystały Niemcy. Niemcy prawdopodobnie odczytali intencje Amerykanów, ale ze względu na korzyści nie byli w stanie jej odrzucić. I w taki sposób, za pomocą Niemiec, Europa została spętana sidłami niemocy. Dziś, gdy strefa euro zaczyna się walić, owa niemoc ponownie zaczyna mieć wymiar niemiecki. Niemcy z jednej strony boją się skutków własnych chorób kulturowych (stąd słaby rozwój sił zbrojnych w UE), a z drugiej, sądząc że jest to możliwe, za wszelką cenę, szukają sposobu na uwolnienie się od Amerykanów. I trzeba przyznać, że z tym strachem zostali sami, bo Francuzi, Anglicy i mniejsze kraje decydenckie, mając w pamięci II wojnę, popierają jednocześnie Amerykanów i Niemców – po prostu zorientowały się, że wspólnie siedzą na beczce z prochem. Wypadkowa takiej sytuacji politycznej tworzy idealny wewnętrzny pat, genetyczną słabość i impotencję Zachodu, z którego korzysta Ameryka i cała Azja. To wewnętrzne zamurowanie i ten systemowy pat rozbełtywany jest wolnym rynkiem, który stanowi jedyną siłą motoryczną tego regionu. Gdyby ta siłą była oparta na twardej walucie kulturowej, nie byłoby źle, ale ta izolacja (getto) poprzewracało w europejskich głowach. Jednym wydaje się, że są ważniejsi od Boga, drugim, że są narodem wybranym, trzecim, że za pieniądze mogą kupić życie i Marsa. Przedmurze co to broniło Europę, zniknęło jak stara fatamorgana, a prawa człowieka i wolny rynek, za pomocą, których podbijano świat, stały się koniem trojańskim na własnym terytorium. Z dawnych dobrych czasów pozostały już tylko ścieżki dyplomatyczne i tradycja zdrady dla obopólnych korzyści, która w tej sytuacji też straciła swoje zęby. Ale Europa, ze względu na swoje położenie i własne tradycje kulturowe, nie jest Ameryką. O wiele bardziej narażona jest na owe „sprawdzam”, niż odległe Stany Zjednoczone. Przy czym każde „sprawdzam”, choć intencjonalnie kierowane jest do Ameryki, rachunki wystawia Europie. A Europa płaci bez większego sprzeciwu, bo po to ma Europę Środkową i Wschodnią, aby odbić na niej swoje ewentualne straty. USA stoi na dolarze, Niemcy na euro. Naprzeciw temu sztucznemu światu stanęła potęga, która swoją walutę opiera na parytecie złota. I ta potęga pokonała nas własną bronią – wolnym rynkiem i obniżką kosztów pracy. Jeżeli juan zostanie uznany za walutę wymienialną, jego ekspansja spowoduje, że dolar wróci w granice USA. To jest tak, jakby chiński mur ożył i zaczął maszerować na zachód. Chińska giełda jest jeszcze dość hermetyczna i swoje rozliczenia prowadzi w dolarach, ale warto zastanowić się, jak będzie wyglądać przejście na rozliczenie w juanach? Mówi się, że nadwyżki, które osiągają Niemcy, pochodzą z handlu z Chinami. Od jakiegoś czasu słychać też głosy o przygotowaniu Niemców do wyjścia ze strefy euro. Jak będzie ona wyglądała? I teraz Grecja Pompowany walutowy balom gdzieś musiał wystrzelić. Miała swoją okazję Polska (traktat lizboński i Joanina), miały Węgry, ale stało się to w Grecji. Tsipras jest reprezentantem lewicy, a więc nie można mu przykleić żadnych politycznych łatek; Grecja kolebką europejskiej demokracji, nie można odrzucić referendum i ta obecność ludzi z charakterem, którzy identyfikują się z parytetem własnej kultury. I właśnie w Grecji, oprócz postawy honorowej, do głosu doszła jeszcze inna zasada, którą dotąd lekceważono w sposób wręcz kompromitujący. Chodzi o respektowanie zasady europejskiej wielokulturowości. Nie w formie głupkowatej multi-kulti, lecz autentycznych wartości chrześcijańskich budowanych przez 2000 lat. Grecy w swoim głosowaniu udowodnili, że: ekonomia nie jest bogiem, pokazali, że kultura, a więc ludzki odpowiednik boskiego stworzenia ma charakter dominujący (o czym wielokrotnie na tym portalu pisałem), ekonomia musi uwzględniać specyfikę kulturową i dopiero wtedy staje się jej częścią, Europy nie można ujednolicić na wzór niemiecki czy amerykański, każdy dyktat technokratów będzie się kończył klęską, siła UE objawiła się w Atenach, bo co znaczy stwierdzenie, że „islam ma europejskie korzenie”, że zwalczane są katolickie kościoły a stawiane meczety? trzeba ostatecznie pożegnać kolonializm i lichwę, wszystkim potrzebny jest powrót do źródeł, a więc do greckiej filozofii, greckiej demokracji i tych dzisiejszych zdobyczy, które z tej tradycji wynikają, a cywilizacyjny dylemat Rzym (Ateny) czy Niemcy nie jest już aktualny. Trzeba odwrócić kolejność i rzymskie prawo zweryfikować w oparciu o grecką filozofię. Bo ile jeszcze Rzymów w swojej historii będziemy tolerować? I to jest przekaz. Jeżeli kierownicy UE właściwie go odczytają, to czeka nas kolejny traktat ustanawiający wspólnotę. Tsipras podniósł wprawdzie poprzeczkę całej elicie europejskiej, a zwłaszcza politykom. Ale dopiero jego przyszła postawa i on sam zadecydują, czy nowy model uzyska poparcie i będzie musiał zostać „ratyfikowany” w Europie; czy będzie to zwycięstwo moralne ratujące cywilizację łacińską, czy kolejna klęska przybliżająca nas do upadku cywilizacji? Jeżeli decyzja Greków zostanie zlekceważona, kolejny wybuch dla UE może okazać się śmiertelny. Gdy już wszystkie bariery zostaną zlikwidowane, to zasobny Zachód stanie się najbardziej apetycznym kąskiem dla całej Azji. Każde osłabienie Unii Europejskiej, to wzmocnienie Rosji i Eurazji. Oczywiście tylko osoba nieodpowiedzialna będzie chciała opuścić Unię – z bardzo praktycznego powodu: jej rozpad oznacza rozszerzenie walki o strefę wpływów i upadek naszej cywilizacji. O tym losie Europy zadecydują Niemcy. Greckie uwarunkowania Przez kilkaset lat Polska była przedmurzem Europy. Dziś, w obliczu walk na Wschodzie i w Afryce (Syria, Kurdowie, Kalifat), takim murem stały się najbardziej na południe wysunięte państwa Europy: Grecja i Włochy. Grecja posiada około 100 wysp, i bezpośrednie połączenie lądowe z Turcją, jest więc bramą na Bałkany i jednocześnie państwem buforowym. My Polacy z historii powinniśmy wiedzieć co to znaczy. Bałkany jeszcze nie okrzepły po rozpadzie Jugosławii, którą rozbijano w imię praw narodów do samostanowienie. Nikt nie zdementował informacji, że Genscher przekazał 800 mln marek na wojnę w Jugosławii. Z dzisiejszego punktu widzenie, komu potrzebna była destabilizacja tego kraju? Czy potrzebny był rozpad Czechosłowacji, destabilizacja Polski? I potrzebna obecna wojna na Ukrainie? Te fakty to dalsze generowanie słabości Europy. Przechodząc do szczegółów. Dziś dawną rolę Rzeczypospolitej przejęła Grecja. Ale ma ona sytuację jeszcze trudniejszą, jest bowiem przedpolem uciekinierów ze wschodu i południa, a więc ludności zastraszonej i pozbawionej stabilizacji. To sytuacja porównywalna z sytuacją Rzymu w obliczu najazdu Hunów. Wyrzucenie Grecji z UE byłoby więc ciosem samobójczym i odsłonięciem miękkiego podbrzusza, ba, otwarciem bałkańskiej bramy do Europy. Z jednej strony mamy do czynienia z zagrożeniem cywilizacyjnego bytu, a z drugiej z obroną zupełnie anachronicznego systemu opartego na bankach i lichwie, które nie przystają do obecnych realiów kulturowych, ani politycznych, ani ekonomicznych. Prof. Kołotko w jednym z wywiadów powiedział, że kontaktował się z dwoma noblistami z ekonomii i obydwaj mają odmienne poglądy na sytuacje w Grecji. A więc nie jest to problem Grecji, Polski, Jugosławii, Czechosłowacji, czy ich uwarunkowań, lecz obecnego systemu ekonomicznego i stosunku człowieka do człowieka. Pozycja NATO Grecja i Turcja są ważnymi członkami NATO. Turcja, jako państwo azjatyckie zaczyna być wciągana w konflikt na Bliskim Wschodzie, ale nie wiadomo jakie on przebierze rozmiary. Czy w pewnym momencie dla obrony własnych interesów Turcja nie zażąda pomocy NATO? Usłyszy „nein” (przyjecie do UE), czy „okey”? Granica cywilizacyjna w takim układzie staje się płynna. Wydarzenia na Wschodzie mogą wciągnąć w konflikt także Grecję. Stanie wówczas w obliczu podobnej sytuacji, jak Rzeczpospolita Obojga Narodów wobec kroczącej ekspansji Pastwa Moskiewskiego. A co będzie, gdy wystąpi z NATO? Pozostanie bezbronna i bez przydziału, jak Ukraina, czy zacznie posiłkować się Rosją? I nie ma co ukrywać, że osłabieniem struktury obronnej Europy (NATO) zainteresowane są Rosja i Chiny. NATO może więc zostać postawione w takiej sytuacji, że nie wszystkie kraje członkowskie zdecydują się zaakceptować potrzeby strategiczne drugiego członka. Zaczną radzić, dywagować, zastawiać się paragrafami itd. Osłabienie NATO oznacza kompletną bezbronność całej cywilizacji łacińskiej. Oczywiście, jak zwykle decydować będzie siła i masa ludzka, a także jej rozmieszczenie na terytorium przeciwnika. Europejczyków na teranie Azji jest niewielu a jeżeli już, to jako osoby strategicznie bezużyteczne. Azjatów natomiast na terenie Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych są miliony. I nawet gdyby byli aniołami, to stanowią potencjalny materiał do wykorzystania. Ponadto w sposób coraz bardziej jednoznaczny weryfikują wartości przywiezione z wartościami zastanymi, i ich radykalizacja jest tylko kwestią czasu. Będą robić to nie ze złej woli, ale ze względu na różnice kulturowe. Podsumowanie I stało się to, co stać się musiało. Grecy zrozumieli, że zaciskają pasa nie dla siebie. Zrozumieli, że nie spłacają długów, lecz lichwiarskie odsetki i ta spłata nie będzie miała końca, że nie mają szans na rozwój. Zrozumieli, że to im przyszło upomnieć Unię, zwłaszcza Niemcy i Francję, że poszli nie tą drogą i trzeba powrócić do korzeni po to, by móc sformułować nową „mapę drogową” dla całej cywilizacji łacińskiej. I kierownicy UE nie mają wyjścia, bo skoro ośmieliła się Grecja, ośmieli się Hiszpania, Portugalia, może Włochy. I na tym się nie skończy. Greckie wyspy w obliczy napływu emigrantów straciły już swoja atrakcyjność. Z Bastylii można więc rękami wyciągać cegły. Bastylia wymaga inżyniera i gospodarza. I teraz co w sytuacji kroczącego muru chińskiego może zrobić UE? Może się podporządkować wyborom w Grecji i przeorientować całą strukturę europejską w taki sposób, aby pogodziła wszystkich swoich członków i stała się wspólnym partnerem dla nadchodzącej chińskiej potęgi, albo idąc śladem Jugosławii, Czechosłowacji, Polski, a także Ukrainy, rozniecić wojnę domową w Grecji i tą drogą czynić próby jej podporządkowania. Ale skoro wybierze ten ostatni wariant, to musi mieć na uwadze, że Wschód zaczyna podążać dawną drogą Hunów, którzy tym razem nie skierują się na Rzym, lecz na Berlin, Paryż, Brukselę i tam, gdzie zechcą. Tam wyładują swoją energię i porządnie się nachapią. Dolar genetycznie jest silniejszy i będzie chroniony przez euro, aż do ostatniej kropli krwi. Nie z honoru, lecz z geopolitycznej konieczności. I na tym polega przewaga Ameryki. Wojna domowa w Grecji to byłby najwyższy stopień nieodpowiedzialności. Ale ekonomiści mogą tego nie zrozumieć. Dlatego też nie ekonomia, lecz humanistyka jest przyszłością wspólnej Europy. To humaniści znający wartość chrześcijańskiego dziedzictwa, a nie lichwiarze, powinni wytyczać nowe drogi całej cywilizacji łacińskiej. I to jest jej warunek przetrwania. Publikacja dostępna na stronie:
Drukuj Strony: [1] 2 3 4 Do dołu Wątek: to sie musialo stac... (Przeczytany 22140 razy) 0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek. Zapisane eeeeee? ja już mu pogratulowałem ładnych pare dni temu jestem lepszy hoho Zapisane Renshu Clan Renshu Clan Ako, UFO, Gawlisz, Zgieru, Gutek, Filo, Mysza, Tsubasa, Sheva, Luki_k eeeeee a jak mnie wybrano skarbnikiem klasowym to jakoś nikt mi nie gratulował...... widać są ludzie równi i równiejsi.....PS: PS2: gratulacje fax Zapisane czytanie ze zrozumieniem, napisalem zedopiero zauwazylem a do jelopa, jak sie nie chwalisz to ci nikt nie pogratuluje wiec przyokazji gratuluje Zapisane "...to się musiało stać..." big thanx Zapisane Zapisane Historia pewnego sklepu orazPrzepraszam, musimy zarobićutwierdziły mnie w przekonaniu, że FAX porafi napisać nie tylko felieton z dobrym stylem, ale także felieton, który jest niezwykle trafny i ciekawy. Natomiast Make Love Not War średnio mi się podobał, dlatego, że Fax stanął tak jakby przeciwko GameOnly, być może zniechęcając do czytania Wojny Prasowej niektórych ogólnie, szczere gratulacje !!! Zapisane Listen you fuckers, you screwheads, here's a man who would not take it anymore. "...to się musiało stać..." big thanx Ja ci jeszcze nie gratulowałem, więc zrobię to teraz - GRATULACJE !!!A tak przy okazji - co to za ładna pani jest u Ciebie na obrazku? Zapisane Dzięki za komentarz mrpiki, ale myślę, że nie da się zniechęcić czytelników do czytania Wojny Prasowej W pewnym momencie zaczęły pojawiać się na forum avatary kobiet, więc i ja ruszyłem w tym kierunku, ale nie bez FAX'a Zapisane [wazelinka] gratulacje, piszesz swietne texty [wazelinka] Zapisane Fryty tyty dotknij pyty No no, gratulacje FAX Przyznam, jak wszyscy zgodnie, że jesteś rzeczywiście dobry Zapisane Thanx Zapisane No, no zebys tylko nam w piorka nie obrosl FAX Zapisane "Palli is indeed a highly mathematical language, surpassing even Hebrew and Sanskrit in this aspect." Nie no, woda sodowa mu raczej do głowy nie uderzy... Mam nadzieje Zapisane Ani piórka, ani woda sodowa, tylko proszę od dzisiaj zwracać się do mnie PAN FAX Zapisane PANIE FAX, czy mam pana zmniejszyc i cofnac w rozwoju jak kuna z powodu spoznionego tekstu ?. Zapisane Na niektórych stronach 50 % redaktorów się obija, a drugie 50 % ciężko pracuje. Na szczęście u nas jest odwrotnie - Ok, ok, już jestem na ziemi, koniec z balowaniem w chmurach Zapisane Gratki i ode mnie. Nie miałem okazji wcześniej, bo sam zagubiłem się między chmurami Zapisane Fajnie jest między chmurami Zapisane Zapisane kun wespół z WooKIEm zrzekli się swych redaktór w ramach protestu i walki o miłość, pokój i wolność na świecie oraz biedne dzieci z Biesłany!!!!! Zapisane Bieslan to jest taki smieszny? Mozna sobie jaja robic, ale bez przesady...a jakbys Ty byl dzieckiem z Bieslanu? xDDDDDDDDDD Zapisane Roma Roma Romacore de' sta cittaunico grande amore... Bieslan to jest taki smieszny? Mozna sobie jaja robic, ale bez przesady...a jakbys Ty byl dzieckiem z Bieslanu? xDDDDDDDDDDa jadłeś dzisiaj ryż?? Zapisane Zapisane Roma Roma Romacore de' sta cittaunico grande amore... ja mam tylko pytanko: dlaczego wlasnie kun i Wookie nie dostaja reda choc pisza jako praktykanci na GO juz naprawde dlugo i zastanawiam sie nad kryteriami? Przaca Don (nie umniejszajac jego zaslugom) krocej jest w GO? Na czym to polega? Czy przychodzi po prostu dzien, kiedy ktos no nie wiem dojrzewa do tego by byc w GO crew, czy cos? Zapisane -kekika mikataka??-its your servant .... mine mastah .... Bo Don, to wiesz, organizuje Krag Cup Ale kun zasluguje na reda. Pisze juz troche. Zapisane Roma Roma Romacore de' sta cittaunico grande amore... "czy mam pana zmniejszyc i cofnac w rozwoju jak kuna z powodu spoznionego tekstu ?" - oto prawdopodobny powod 'cofniecia w rozwoju' Zapisane Fryty tyty dotknij pyty LapTop Kun zdecydowanie powinien być redem . a tu odpowiedz na reda Dona jak sama redakcja mówi "on się tu wkręcił przez znajomości, przyznajemy się." Zapisane "czy mam pana zmniejszyc i cofnac w rozwoju jak kuna z powodu spoznionego tekstu ?" - oto prawdopodobny powod 'cofniecia w rozwoju' To się nazywa podajrze '' Regres '' Zapisane no wlasnie, czyli z powodu jednego spoznionego txtu kun ma byc do konca zycia praktykantem? nie rozumiem tego, przeca Bog kazala przebaczac...tak apso facto to z tego co wiem kun nigdy sie nie spoznil z zadnym txtem, az tak by za to go znienawidziec i pozbawic prawa stania sie redem Zapisane -kekika mikataka??-its your servant .... mine mastah .... no wlasnie, czyli z powodu jednego spoznionego txtu kun ma byc do konca zycia praktykantem? nie rozumiem tego, przeca Bog kazala przebaczac...tak apso facto to z tego co wiem kun nigdy sie nie spoznil z zadnym txtem, az tak by za to go znienawidziec i pozbawic prawa stania sie redemWiesz vivi, sa rzeczy, ktore 'nawet fizjologom sie nie snily'. Pewnie prawda dlaczego kun i łuki sa nadal praktykantami nigdy nie wyjdzie na jaw:) Zapisane Fryty tyty dotknij pyty widze, że się tutaj nagle wszyscy detektywami okazują ;))) nie ma żadnej zagadki, podpowiem wam tylko szerloki, że nie są bo nie są, O! sie wyjaśniło. Dziękuję, proszę się rozejść. Zapisane Nie są, booooooooooooooooooooooooooooooo........ Hm Zapisane bo jesteśmy zakonspirowanymi borsukami!!!!!! Zapisane To uzyskamy jakas klarowna odpowiedz, czy nadal " mydlenie oczu mode" ? ;DD Zapisane Roma Roma Romacore de' sta cittaunico grande amore... popieram Ganona, jakies konkrety proszem Zapisane -kekika mikataka??-its your servant .... mine mastah .... nic szczególnego, po prostu naczelnictwo nie zna terminu "praktykant". Bo według mnie "praktykant" jest w serwisie na okres próbny. Naczelnictwo sprawdza daną osobę, czy jest dobra w pisaniu i ma pojęcie o grach - taka osoba ma na ten okres plakietkę z napisem "praktykant". No, ale to moja teoria. Widocznie błędna, bo Kun jest na okresie próbnym (czyli jest praktykantem) już 1,5 roku, a WooKIE rok Zapisane ... w policji siedzi się na próbnym 3 lata ... Zapisane Don No dobra powód jest taki, że Konami nie dało do PES4 w wersji na sonkę trybu on-line. No i Kun oraz Wookie nie mogą grać z Lewikiem w PES4 po sieci. Ja mieszkam w Poznaniu - toteż wpadam do Lewika dosyć często i musze z nim grać w PES4. Za każdym razem gdy Lewik strzela gola mówię Mu: "świetne zagranie, cudowne, nie mogłem nic zrobić". Gdy gole nie chca jakoś wpadać, wtedy sam sobie strzelam (mój komentarz wtedy jest taki: "aj jajaja jaj - ale mnie przyskrzyniłeś, twój pressing jest niesamowity, nie mogłem nic innego zrobić, to Ty i twa cudowna gra zmusiły mnie do wbicia samobója"). Wookie i Kun nie mają tego szczęścia i nie mogą podkładać się z Lewikiem (rozwiązaniem byłoby kupno przez Lewika Xbox'a i prowadzenie gry przez Xbox Live!, ale drań się jakoś ociąga przed nabyciem pudełka Billa). Szczęście, że Konami planuje dołożenie trybu online w nastepnej odsłonie serii na PS2 (planowo pazdziernik/listopad tego roku). Wtedy to Kun i Wookie będą mogli się podłożyć w kilku meczach imć Lewikowi i dostaną tytuł reda. Trzymajmy więc kciuki za programistów z Konami. Zapisane To w takim razie, skoro wygrałem z Lewikiem raz 4:0 (na turnieju w Lesznie), to znaczy, że już jestem przekreślony? (...) Lewik, może jakiś sparing? Wiesz, na pewno wygrasz. Nie mam formy... Zapisane Drukuj Strony: [1] 2 3 4 Do góry
@iniacz: Rozumiem. Jeśli chodzi o realne, to musiałbym się bardzo zmienić, by pewne rzeczy doprowadzić do tego, by było jako tako dobrze, a to by wymagało zmiany życia o 180 stopni. +: iniacz, Maaska
Mam dla Was #rozdajo 4G Kosmosu. Kosmos: świeży, żywiczny susz o zawartości THCA -> A jeszcze do tego jest przebadany na terpeny! Jak nie chcesz czekać to na cały asortyment jest kod wykopbucha na -15% #promocje TERPENY B-pinene 140 (1S)-(+)-3-Carene <10 D-Limonen 663 p-Cymene <10 A-Terpinolene 26 Linalool 432 (+)-Borneol <10 (1S)-(-)-Camphor <10 (-)-alpha-Terpineol 156 Geraniol <10 trans-Caryophyllene 1131 cis-Nerolidol <10 beta-Eudesmol 1002 Phytol 218 Myrcene 526 #konopnybuch #waporyzacja #konopie #wykopjointclub #cbd #narkotykizawszespoko #marihuana pokaż całość